Nadal cenię sobie proste i pyszne dania, które pozwalają na przemycenie tego, co zdrowe. W tym przypadku jest to ciecierzyca, którą uwierzcie mi – wszyscy będą chrupać z przyjemnością.
Dietetyczka z ogromną pasją do swojego zawodu, domowa kucharka z krwi i kości, nieidealna weganka z prawie 10-letnim stażem, niestrudzona poszukiwaczka rozsądku w dietetyce, nałogowy czytacz książek i pełnoetatowy głaskacz swojego ukochanego psa - Mango. Witaj w moim kawałku Internetu :)