Kto mnie obserwuje na Instagramie, ten zna historię z pięknymi, liściastymi i inspirującymi mandarynkami ^_^ Tak niewiele mi czasami trzeba, żebym zasuwała, co sił w nogach do kuchni i cała (przepraszam za słowo) podjarana rzuciła się do gotowania 🙂
Mandarynki podziałały na mnie bardzo twórczo i jakoś zupełnie przez przypadek i bez większego wysiłku, udało mi się zrobić przepyszne ciasto. Co prawda bazę do niego zaczerpnęłam z innego, już wstawionego na bloga przepisu, ale uważam, że to całkiem naturalne. Jeśli mam sprawdzony przepis na ciasto o konkretnej konsystencji, często wykorzystuję go kilkukrotnie, modyfikując tylko sposób wykorzystania albo użyte dodatki. Was też namawiam do takiego korzystania z ulubionych przepisów – zmniejsza to ryzyko wpadania na przepisy-niewypały 🙂
Półrazowe, pomarańczowe ciasto korzenne
12
15
minutes1
hour250
kcalCały przepis pozwala na przygotowanie około 12 porcji ciasta. Kaloryczność 1 porcji uwzględnia wszystkie poniższe składniki, bez dodatku dżemu ani powideł.
Składniki
2 i 1/2 szklanki mąki (1,5 szklanki mąki pszennej tortowej, 1 szklanka mąki żytniej razowej)
1 szklanka cukru
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczka soli
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka imbiru
1/2 łyżeczka mielonych goździków
1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
cała pomarańcza
1/2 szklanki soku z wyciśniętej pomarańczy lub mandarynek
1/2 szklanki oleju rzepakowego
1 i 1/2 szklanki mleka roślinnego
Sposób przygotowania
- Wszystkie sypkie składniki mieszamy w dużej misce (mąka, cukier, soda, proszek do pieczenia, przyprawy).
- Pomarańczę dobrze wyparzamy pod wrzątkiem i ścieramy skórkę za pomocą tarki o bardzo drobnych oczkach i dorzucamy do miski.
- Następnie dolewamy pozostałe składniki mokre i mieszamy ciasto łyżką, aż będzie jednolite.
- Masę przelewamy do formy (tortowej lub keksówki). Na wierzchu układamy plastry obranej i pokrojonej pomarańczy.
- Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez godzinę.
- Ciasto fantastycznie nadaje się do przełożenia dobrymi powidłami. Cytrusowe będą oczywiście idealne 🙂
Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.
Smacznego! Diana
A jak użyję tylko zwykłej mąki to też wyjdzie?
Jasne 🙂