Pulpety z fenkuła i orzechów włoskich

W tamtym tygodniu po raz pierwszy miałam w rękach fenkuły. Coś o nich słyszałam, ale za bardzo mnie do nich nie ciągnęło. Jednak, kiedy zobaczyłam je w moim przydomowym warzywniaku, nie mogłam się powstrzymać, żeby ich nie wypróbować. Poszukałam kilku fajnych przepisów wykorzystujących koper włoski. Stanęło na pulpety ze strony Jamiego.

Zdziwiło mnie, że koper włoski ma tak wiele zastosowań. Na surowo ma lekki, anyżowy zapach, a pieczony – nie wiem do czego to porównać – ale bardzo intensywny, głęboki i bardzo apetyczny. Jak tylko upiekłam pulpety, rzuciłam się, żeby je spróbować. Okazały się być jednymi z najlepszych kotlecików, jakie kiedykolwiek zrobiłam. Serio. Są prze, prze, przepyszne. Jak kolejny raz wpadnę gdzieś na fenkuły, kupuję całą skrzynkę i zrobię masową produkcję tych pulpetów <3 No i może jednego poświęcę na potrawkę 😛

Pulpety z fenkuła i orzechów włoskich

Porcje

3

Przygotowanie

40

minutes
Pieczenie

20

minutes
Kaloryczność

230

kcal

Cały przepis pozwala na przygotowanie około 3 porcji pulpetów. Kaloryczność 1 porcji uwzględnia wszystkie poniższe składniki, bez dodatków tj. sos, czy makaron.

Składniki

  • 2 fenkuły, około 500g (koper włoski)

  • 40 g orzechów włoskich

  • 2 łyżki oliwy

  • 4 łyżki bułki tartej

  • 2 ząbki czosnku

  • łyżka maku

  • sól, pieprz

Sposób przygotowania

  • Fenkuła myjemy, obcinamy zielone części, kroimy na kawałki, skrapiamy oliwą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 minut.
  • Po 20 minutach dorzucamy do fenkuła orzechy włoskie i pieczemy jeszcze ok 10 minut. Koper włoski i orzechy studzimy.
  • Następnie przekładamy je do blendera razem z czosnkiem (najlepsza będzie końcówka szatkująca) i rozdrabniamy przez chwilę. Masa ma się ładnie połączyć, ale najlepiej, żeby nie była zbyt jednorodna.
  • Do masy dolewamy łyżkę oliwy, zagęszczamy bułką tartą i na koniec doprawiamy.
  • Z masy formujemy pulpety wielkości dużych orzechów włoskich, posypujemy makiem, przekładamy je na posmarowaną oliwą formę żaroodporną i pieczemy przez kolejne 20 minut.
  • Podajemy na gorąco. Będą idealnie pasować jako pulpety do spaghetti z sosem pomidorowym lub podane z bazyliowym pesto (to był mój wybór ).

Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.


Smacznego! Diana

Komentarze

  1. Wyglądają bardzo apetycznie. 🙂

Dodaj komentarz