zawijańce z sosem

Bakłażanowe zawijańce z sosem paprykowym

Ostatnio pomyślałam, że brakuje na moim blogu przepisów na przekąski. Jak to odkryłam? Mamy ostatnio wybitnie przekąskowy czas – czas oglądania sporej ilości meczów. Pomimo faktu, że na co dzień nie jestem wielką fanką piłki nożnej, podczas Euro, czy Mistrzostw Świata staję się wzorowym kibicem i nie omijam żadnego meczu, w którym gra nasza reprezentacja.

Tak więc ostatnio postanowiłam przygotować coś dobrego, co można przekąsić szybko podczas przerwy. Niestety na blogu nie znalazłam nic adekwatnego. Postanowiłam więc zrobić spontanicznie coś nowego, a najlepiej z wykorzystaniem dobrych, letnich składników. Jak zwykle, kiedy improwizuję, gotując z myślą o nakarmieniu innych, wyszło mi całkiem nieźle 😉 Bułeczki są puchate, zawierają moje (chyba) najukochańsze warzywo- bakłażana i są polane dobrym, paprykowym sosem. Takie łatwe do zjedzenia a’la pizze 😉

Bakłażanowe zawijańce z sosem paprykowym

Porcje

4

bułki
Przygotowanie

1

hour 
Pieczenie

30

minutes
Kaloryczność

430

kcal

Cały przepis pozwala na przygotowanie około 4 dużych bułek. Kaloryczność 1 porcji uwzględnia wszystkie poniższe składniki, bez dodatku oliwy.

Składniki

  • Na ciasto:
  • 400 g mąki pszennej (+ ok 50 g mąki żytniej do ugniatania)

  • 270 g ciepłej wody

  • 4 g drożdży instant

  • łyżeczka soli

  • Na zawijańce:
  • 1 duży pomidor (ok. 500 g)

  • 1 papryka czerwona (ja także użyłam połowy ostrej papryczki)

  • 2 ząbki czosnku

  • 1 łyżeczka cukru

  • garść tymianku (ja użyłam świeżego, ale suszony też dobrze się sprawdzi)

  • 1 łyżka mąki

  • 1 bakłażan

  • 1/2 pęczka natki pietruszki

Sposób przygotowania

  • Mąkę, drożdże i sól wsypujemy do miski, zalewamy ciepłą wodą, mieszamy łyżką i po 5 minutach ugniatamy ciasto. Jednolitą kulę ciasta odstawiamy do wyrośnięcia (ciasto powinno podwoić swoją objętość).
  • W międzyczasie przygotujemy składniki potrzebne do zrobienia zawijasów. Paprykę i pomidora kroimy w drobną kostkę, następnie przekładamy do rondla, zalewamy około 1/2 szklanki wody, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, tymianek i cukier.
  • Rondel przykrywamy pokrywką i gotujemy sos na małym ogniu przez około 15-20 minut. Po tym czasie doprawiamy sos solą i pieprzem oraz zagęszczamy mąką rozrobioną z 2 łyżkami wody. Po zagęszczeniu sosu mąką należy go ponownie zagotować, na koniec dodajemy poszatkowaną natkę pietruszki.
  • Bakłażana kroimy w plastry o grubości 1cm, a następnie dusimy (ewentualnie podsmażamy na oliwie) je na patelni, aż zmiękną. UWAGA! Przed zawinięciem bakłażana w ciasto (nie ważne czy jest to ciasto francuskie, czy drożdżowe), należy go dobrze wystudzić.
  • Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę i ponownie ugniatamy. Ja lubię wyrabiać ciasto pszenne z dodatkiem mąki żytniej, więc właśnie takiej użyłam. Ciasto wyrabiamy do momentu, kiedy kulka będzie miała jednolitą konsystencję, będzie delikatne, ale nie będzie się mocno kleić do rąk.
  • Teraz czas na wałkowanie 😉 Płat ciasta powinien mieć szerokość naszego wałka i grubość 1cm. Ciasto kroimy na 10-centymetrowe paski (równolegle do krótszej krawędzi).
  • Następnie na każdy kawałek ciasta drożdżowego układamy około 3 plastry bakłażana tak, aby ich połowa wystawała za ciasto. Pozostałym kawałkiem ciasta nakrywamy bakłażany od góry i tak przygotowane ciasto zwijamy w zawijańca (ślimaka).
  • Zwinięte bakłażanowe ślimaki (nie jestem pewna, czy to jest dobra nazwa w odniesieniu do jedzenia, ale akurat nic lepszego mi nie przychodzi, więc musicie mi przebaczyć) przekładamy do formy (ja użyłam keksówki) i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia.
  • Przed upieczeniem polewamy bułki od góry sosem pomidorowo-paprykowym, a następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 25-30 minut, aż będą ładnie zarumienione i pachnące.

Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.


Smacznego, Diana

Komentarze

  1. Genialnie to wygląda. Uwielbiam bakłażan, więc przepis jak najbardziej na plus. Pozdrawiam. 🙂

Dodaj komentarz