Ostatnio moją kuchnię zdominował jeden produkt: masło orzechowe.
Niedawno odkryłam, że jednak mam w sobie niezbędne pokłady cierpliwości, które umożliwiają mi je zrobić. Do tej pory, zawsze kiedy chciałam zrobić tahinę, albo jakiekolwiek inne masło, frustrowałam się gdzieś w trakcie tej czynności, wkurzając się, że głupie nasionka zupełnie nie chcą zamienić się w oleistą, płynną pastę. Żeby przyspieszyć proces, dodawałam spore ilości wody, przez które zamiast masła, otrzymywałam coś w rodzaju kremu.
Ze dwa tygodnie temu uparłam się jednak, że zrobię to w końcu porządnie. I wyszło! Musiałam całą czynność robić na 4 raty, dając blenderowi czas na ochłonięcie, ale faktycznie się udało- wyprodukowałam pierwszorzędne masło orzechowe. Fakt, że słoik takiego dobra wyniósł mnie całe 4 zł spowodował, że zaczęłam je dodawać dosłownie wszędzie.
I tak właśnie powstał dzisiejszy przepis 😛 Odkryłam, że ma bazie masła orzechowego można zrobić najłatwiejszy na świecie i piekielnie smaczny kremowy sos. Wystarczyło dodać pieczarki, moje ukochane płatki drożdżowe i tofu, żeby powstało przepyszne danie. Sos podałam z wyrazistymi w smaku placuszkami z kaszy gryczanej i soczewicy. To jest faktycznie przepis na dobry, szybki i zdrowy obiad 🙂
Tofu w delikatnym sosie orzechowo-pieczarkowym
3
40
minutes20
minutes550
kcalCały przepis pozwala na przygotowanie około 3 porcji posiłku. Kaloryczność 1 porcji uwzględnia wszystkie poniższe składniki. W tym 1 porcja tofu z sosem to ok. 220 kcal, a 1 porcja kotlecików to około 330 kcal.
Składniki
- Na tofu w sosie:
1,5 kostki tofu naturalnego z Polsoi
3 łyżki masła orzechowego
2 łyżki płatków drożdżowych
szklanka wody
2 ząbki czosnku
10 dużych pieczarek
sól, pieprz
- Na placuszki gryczano-soczewicowe:
0,5 szklanki kaszy gryczanej
0,5 szklanki zielonej soczewicy
3 łyżki mąki pełnoziarnistej
2 łyżki pestek słonecznika
0,5 szklanki mleka roślinnego lub wody
1 łyżka oleju rzepakowego
sól, pieprz
Sposób przygotowania
- Kaszę gryczaną i soczewicę gotujemy w jednym garnku do miękkości. Po przestygnięciu mieszamy je z mąką, słonecznikiem, mlekiem, olejem i przyprawami.
- Gotową masę nakładamy łyżką na rozgrzaną patelnię i smażymy- najlepiej bez dodatku tłuszczu. Formujemy placuszki o grubości 1 cm i smażymy do zarumienienia po obu stronach.
- Do rondelka wlewamy wodę, dodajemy masło orzechowe i umyte i pokrojone pieczarki. Całość gotujemy na małym ogniu, mieszając, aż masło orzechowe się idealnie rozpuści.
- Następnie dodajemy tofu, płatki drożdżowe, przeciśnięty przez praskę czosnek i całość gotujemy przez kolejne 15 minut, aż sos zgęstnieje i nabierze smaku pieczarek. Na sam koniec doprawiamy sos jedynie solą i pieprzem.
- Danie podajemy na ciepło, wylewając sos na usmażone kotleciki. Nawiasem mówiąc, na zimno to danie też smakuje równie dobrze 😛
Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.
Smacznego! Diana
A placuszki z kaszy palonej czy nie palonej? Jaka sałatka będzie do tego najlepiej pasować dla gości?
Ja użyłam kaszy palonej, ale jeśli ie lubisz tego smaku, można użyć niepalonej 🙂
Ja proponowałabym jakąś zieloną sałatkę (bazująca na szpinaku baby albo roszponce), z chrupiącymi warzywami, jak ogórek, czy papryka i dodatkiem czegoś kwaśnego (pokrojone kawałeczki pomarańczy, albo kwaśnego jabłka) i prażonych nasion (dynia, albo słonecznik). Grunt, żeby surówka była świeża, chrupiąca i miała żywe kolory, które będą kontrastowały z tym delikatnym daniem 🙂
Aż się rozmarzyłam 😛 Właśnie podałam Ci recepturę na typ surówki, który kocham najbardziej 🙂