Ostatnio musiałam się sporo nabiegać po Wrocławiu, żeby dorwać płatki drożdżowe. W kolejnych sklepach, które odwiedzałam, sprzedawcy mnie informowali, że właśnie wyprzedali wszystkie paczuszki. Jednak byłam na tyle zdeterminowana i (trochę) zdesperowana, że ostatecznie położyłam na nich swoje ręce.
Czemu tak bardzo chciałam je kupić? Od długiego czasu chodził za mną pomysł ugotowania porządnego, wegańskiego „mac and cheese”. Kiedy Jamie Oliver wrzucił na swojego fanpage’a przepis na tą magiczną potrawę, w dodatku od razu w roślinnej wersji, stwierdziłam, że nic mnie nie powstrzyma przed jej przyrządzeniem. Nawet chwilowy deficyt płatków drożdżowych w moim mieście :P.
Makaron w sosie „serowym” okazał się być przepyszny. Dodatkowo przyrządziłam ziołowo-orzechową posypkę, która idealnie łączy wszystkie smaki i nadaje świetną, lekko chrupiącą teksturę.
Makaron w sosie "serowym" pod orzechową posypką
Składniki
- Na makaron:
500 g makaronu
1,5 szklanki mleka roślinnego niesłodzonego
1,5 szklanki bulionu warzywnego
1 cebula
1 ząbek czosnku
40 g margaryny roślinnej (lub 40 ml oleju)
2 czubate łyżki mąki
3 łyżki płatków drożdżowych
2 łyżki mleka kokosowego
sól, pieprz
- Na posypkę:
0,5 szklanki orzechów włoskich
2 łyżki pestek dyni
1 łyżeczka tymianku
0,5 łyżeczki rozmarynu
sól
Sposób przygotowania
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
- Makaron gotujemy al dente.
- Mleko roślinne przelewamy do garnka, wrzucamy do niego obraną i pokrojoną na ćwiartki cebulę, pokrojony ząbek czosnku i ew. kawałek gałązki rozmarynu. Mleko podgrzewamy na małym ogniu, aż zawrze. Gorące mleko przelewamy przez sito, pozbywając się zbędnej „wkładki” i łączymy z ciepłym bulionem warzywnym.
- W rondlu roztapiamy margarynę (albo podgrzewamy olej) i następnie mieszamy z mąką, tworząc zasmażkę. Następnie powoli dolewamy do niej mleko z bulionem, cały czas mieszając trzepaczką.
- Sos podgrzewamy i starannie mieszamy, aż zgęstnieje i zacznie bulgotać. W tym momencie zdejmujemy rondel z ognia i doprawiamy sos płatkami drożdżowymi, mlekiem kokosowym, solą i pieprzem.
- Makaron łączymy z sosem, przekładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy przez 20 minut, aż całość się ładnie zarumieni.
- W międzyczasie siekamy drobno orzechy i pestki dyni z ziołami. Następnie przekładamy je na patelnię i delikatnie prażymy z dodatkiem soli.
- Upieczony makaron posypujemy orzechami i serwujemy na gorąco.
Wierzcie mi, albo nie, ale podczas pisania tej notatki wydaje mi się, że znowu mogę poczuć ten piękny aromat i aż mi ślinka zaczyna cieknąć 😛
Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.
Smacznego! Diana