Jak zawsze, kiedy mam ochotę na coś słodkiego, przepysznego, ze zdjęciami, od których mam obślinioną klawiaturę, wchodzę na bloga VeganRicha. To jest moje absolutne guru, jeśli chodzi o słodkości. Nie dość, że fotografia jest prześliczna, to popatrzcie na same nazwy potraw: Salted Date Caramel Pie, Triple Layer Chocolate Mousse Pie, Chocolate Banana Coockie Dough Fudge… Nawet nie umiem tego dobrze przetłumaczyć, ale te słowa tak dobrze pobudzają mój mózg, że już od samego czytania lata gdzieś w czekoladowym niebie pod samym sufitem.
Zamiast wstępu, napisałam porządną reklamę 😛 Akurat VeganRicha zasługuje na to w 100% 🙂
A więc korzystając z zasobów opisanego wyżej bloga, przygotowałam czekoladową tartę na mleku kokosowym, z bananem i słonym, lekko fistaszkowym spodzie. Uwierzcie mi – PRZEpyszna sprawa. Pierwszy raz przygotowałam ją na babski wieczór ze znajomymi. Kiedy każda dostawała kawałek, nagle robiła się zupełna cisza, przerywana tylko okazyjnym ciamkaniem i przeciągłym „Mmmmmmm…”. Takie komplementy kocham najbardziej 😛
Kogo zachęciłam do zrobienia tarty ? 🙂 Link do przepisu 🙂
Tarta czekoladowa z bananami
12
kawałków3
hours15
minutes250
kcalCały przepis pozwala na przygotowanie około 12 kawałków ciasta. Kaloryczność 1 porcji uwzględnia wszystkie poniższe składniki, bez dekoracji.
Składniki
- Na spód:
1/2 szklanki płatków owsianych
3/4 szklanki mąki kukurydzianej
2 łyżki siemienia lnianego
1/2 szklanki orzeszków ziemnych
3 łyżki oleju rzepakowego
5 łyżek wody
3 łyżki cukru
szczypta soli
- Na mus czekoladowy:
puszka mleka kokosowego
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka kakao
tabliczka gorzkiej czekolady
1/4 szklanki cukru
1 łyżka margaryny/ oleju kokosowego
dodatkowo 2 banany
Sposób przygotowania
- Płatki owsiane i orzeszki ziemne mocno rozdrabniamy, aż będą sypkie. Ja to robię w szatkującej części mojego blendera. Taką mieszankę ugniatamy z mąką kukurydzianą, cukrem, solą, siemieniem lnianym, olejem i tłuszczem.
- Powstałym ciastem wykładamy naczynie do tarty (warto wyłożyć je wcześniej papierem do pieczenia). Spód wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy 15 minut.
- Mleko kokosowe, cukier, mąkę ziemniaczaną i kakao przekładamy do rondla. Całość gotujemy na małym gazie, cały czas mieszając trzepaczką, aż mleko się zagotuje. Masa powinna się zrobić bardzo gęsta.
- Dodajemy do niej margarynę, połamaną na kostki czekoladę i mieszamy, dopóki się nie roztopią i połączą z resztą masy.
- Masę czekoladową przekładamy do wysokiego naczynia i blendujemy dopóki nie stanie się jednorodna, gładka i błyszcząca.
- Na upieczony spód wykładamy pokrojonego w plastry banana, następnie wylewamy masę czekoladową.
- Tartę należy schłodzić przez kilka godzin w lodówce, lub przez ok 2 godziny w zamrażarce.
Deser można przyozdobić wiórkami czekoladowymi, owocami, orzechami. Najlepiej tym, na co akurat macie najbardziej ochotę 🙂
Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.
Smacznego! Diana
Użyłam klasycznej tortownicy o średnicy 23-24cm 😉
Jaki rozmiar blachy? 🙂
jeżeli mam nietolerancję kukurydzy (a przynajmniej tak wyszło mi w testach), to czym mogłabym zastąpić mąkę kukurydzianą? ślinka mi cieknie i nie mogę przez to odpuścić. 😀
Ryżowa albo pszenna nadadzą się równie dobrze 😉
jaka puszka mleka kokosowego, 400 ml?
Dokładnie 🙂
robiłam, rozpustna i pyszna;)