Dietę roślinną uwielbiam pod każdym względem – za barwną i kolorową kuchnię, za jej prozdrowotne działanie, za różnorodność. Jednak są smaki, do których tęsknię, a które nie są tak proste do uzyskania samymi warzywami. Do nich należy kategoria „kremowo-serowo-ciągnąca”. Próbowałam kilku przepisów na sery wegańskie, ale zazwyczaj ilość egzotycznych składników (i ich cena) mnie stanowczo odstraszała. Na szczęście nastąpił przełom w tym temacie. Zrobiłam szałowy wegański sos a’la serowy z ziemniaka.
A tym momentem był cudny przepis Wegan Nerd na ser z ziemniaka. Spróbowałam i podobnie, jak połowa polskich wegan, zachorowałam na ten patent. Do oryginalnego przepisu miałam tylko jedno zastrzeżenie. Jak zwykle – ilość dodanego tłuszczu. Zmodyfikowałam więc przepis tak, żeby spełniał moje oczekiwania, nie zmieniając przy okazji jego konsystencji i smaku. No i się udało powstał mój idealny wegański sos serowy – ulubiony dodatek do kanapek, pizzy, pieczonych ziemniaków. No w sumie do wszystkiego.
Wegański sos serowy
4
5
minutes20
minutes110
kcalCały przepis pozwala na przygotowanie około 4 porcji sosu. Kaloryczność 1 porcji uwzględnia wszystkie poniższe składniki.
Składniki
1 marchewka
2 średniej wielkości ziemniaki
1 cebula
1 ząbek czosnku
0,5 l bulionu warzywnego
1 łyżka oleju rzepakowego (najlepiej z suszonych pomidorów)
3 łyżki płatków drożdżowych
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/4 łyżeczki papryki wędzonej
1/2 łyżeczki delikatnej musztardy
sól
Sposób przygotowania
- Marchewkę, ziemniaki, cebulę i czosnek obieramy, kroimy w mniejsze kawałki, przekładamy do rondla, zalewamy bulionem i gotujemy do miękkości. Mi to zajęło ok. 15 minut.
- Warzywa dobrze odcedzamy. Bulion warto odlać do osobnego pojemnika i wykorzystać do innej potrawy lub zupy.
- Warzywa razem ze wszystkimi pozostałymi składnikami przekładamy do wysokiego pojemnika i blendujemy na wysokich obrotach do powstanie idealnie gładkiej konsystencji.
- Sos doprawiamy solą do smaku, przekładamy do pojemnika i schładzamy w lodówce min. pół godziny. W tym czas sos przyjemnie zgęstnieje.
- Oczywiście, jeśli nie macie ochoty czekać, jedzcie od razu, po prostu będzie bardziej lejący 🙂
- Papryka wędzona i płatki drożdżowe są składnikami zbędnymi, jednak to ich smaki dodają tej potrawie charakteru.
Okiem dietetyka
- 1 porcja z tego przepisu będzie dobrym źródłem tłuszczów i średniej ilości warzyw w Twoim posiłku.
- W zastosowaniu jako główny posiłek – warto go uzupełnić o produkt pełnoziarnisty (np. brązowy makaron lub kaszę), białkowy (np. tofu lub ciecierzycą) i trochę więcej warzyw (np. podany z boku brokuł).
- Tak skomponowany posiłek będzie miał dobry stosunek kaloryczności do nasycenia – jedz go intuicyjnie (bez potrzeby ograniczania ilości) i przyrządzaj tak często, jak masz na to ochotę.
Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.
Smacznego, Diana
Czy taki sosik sprawdzi się dodany do zapiekanki przed włożeniem do piekarnika?
*do zapiekanki z naczynia żaroodpornego 🙂
Wygląda obłędnie! Gdzie można kupić płatki drożdżowe?:)
https://jaglusia.com/
Jeśli masz dostęp do sklepów z produktami wegetariańskimi/ ekologicznymi, można ich tam szukać, jednak najłatwiej jest zamówić je przez internet, np. Allegro.