Dzisiaj obiecane już jakiś czas temu jagodzianki 🙂 Jest to bajecznie prosty przepis- ciasto drożdżowe wg tej receptury uda się każdemu, a ilość pracy jest zminimalizowana do granic możliwości. A sam efekt? Pychotka! Jak każde drożdżówki, najlepiej smakują świeżo po upieczeniu, ale zapewniam Was, że z szybkim zjedzeniem nie będzie żadnego problemu 😛
Jagodzianki z cytrynowym lukrem
8
bułeczek1
hour30
minutes20
minutes300
kcalCały przepis pozwala na przygotowanie około 8 bułek. Kaloryczność 1 porcji uwzględnia wszystkie poniższe składniki, bez dodatków tj. lukier.
Składniki
- Na ciasto:
3,5 szklanki mąki pszennej
1 opakowanie drożdży instant
1 szklanka mleka roślinnego
2 łyżki oleju
3 łyżki cukru
2 łyżki musu owocowego (lub 1 zmiksowany banan)
1/2 łyżeczki soli
- Dodatkowo:
1,5 szklanki jagód
5 łyżek cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
Sposób przygotowania
- Lekko podgrzane mleko roślinne mieszamy w sporej misce razem z olejem, drożdżami, musem owocowym, 2 łyżkami cukru i solą.
- Następnie dodajemy mąkę po pół szklanki na raz, cały czas mieszając łyżką. W momencie kiedy ciasto robi się za gęste, zaczynamy wyrabiać je rękami.
- Kiedy ciasto przestanie się kleić do rąk, ale nadal będzie sprężyste i wilgotne, przekładamy je do miski, przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą i wkładamy na 40 minut do wyrośnięcia. Najlepiej do piekarnika podgrzanego do 50 stopni 🙂
- Blat posypujemy mąką i rozwałkowujemy ciasto na kształt prostokąta (krótszy bok powinien mieć ok. 15 cm), o grubości ok. 1-1,5 cm. Na środku ciasta wysypujemy w jednej linii jagody, a boki ciasta zakładamy tak, żeby powstał długi strudel.
- Ciasto kroimy na 8 kawałków, które przekładamy na blaszkę wysłaną papierem do pieczenia i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia na ok. 20 minut.
- Po tym czasie pieczemy jagodzianki przez pół godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
- Przestudzone drożdżówki polewamy cytrynowym lukrem i zdobimy jagodami 🙂
Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.
Smacznego! Diana