Szczerze się Wam przyznam, że w ostatnim czasie żywię się głównie owsianką, kanapkami i wszystkim, co można szybko udusić na patelni. Szewc bez butów chodzi 😛 Dzisiejszy wpis przygotowałam już jakiś czas temu i delikatnie mówiąc, dojrzewał w zakładce „szablony” przez jakąś chwilę. Jest to przepis na klasyczną lasagne bolognese w nieklasycznej, wegańskiej odsłonie z wykorzystaniem tofu :). Kocham kuchnię włoską i makarony, więc nie będę w tym temacie obiektywna. Takie dania niesamowicie mi smakują 🙂
Na blogu ostatnio panowała paskudna cisza i szczerze Wam powiem, że nie zapowiada się, żeby w przeciągu najbliższych 2 miesięcy coś się bardziej ruszyło. Czy mam coś na swoją obronę? Pracę magisterską. Myślałam, że nauczona doświadczeniami po pracy licencjackiej, będę umiała się zabrać za ten temat szybciej i systematyczniej, jednak natłok rzeczy ważnych i ważniejszych stanowczo mnie od tego odsunął.
Lasagne a’la bolognese
4
30
minutes40
minutes500
kcalCały przepis pozwala na przygotowanie około 4 porcji lasagne. Kaloryczność 1 porcji uwzględnia wszystkie poniższe składniki.
Składniki
200 g makaronu lasagne
2 kostki tofu,. ok. 400g (ja użyłam tofu bio z Polsoi- kostkę z ziołami i wędzoną)
500 g dobrych pomidorów z puszki lub passaty pomidorowej
2 cebule
3 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka oregano
3 łyżki oleju rzepakowego
2 łyżki mąki
0,5 l mleka roślinnego (najlepiej niesłodzone mleko sojowe)
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, pieprz
garść świeżej bazylii
Sposób przygotowania
- Cebulę kroimy w kostkę, smażymy na oliwie do zezłocenia, następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, zioła i pokruszone tofu. Całość smażymy ok. 15 minut. Po tym czasie dodajemy pomidory i doprawiamy sos solą i pieprzem.
- Teraz przygotowujemy beszamel. W rondlu podgrzewamy olej i robimy zasmażkę z mąki. Kiedy mąka będzie miała złoty kolor, dodajemy mleko i całość szybko mieszamy trzepaczką do uzyskania gładkiej konsystencji. Kiedy sos zgęstnieje, ściągamy go z ognia i przyprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Beszamel od razu dzielimy na dwie części: 2/3 i 1/3. Pierwszą część będziemy wykorzystywać do przekładania warstw z tofu, a drugą polejemy na koniec całą lasagne.
- Płaty lasagni układamy w naczyniu żaroodpornym posmarowanym oliwą, następnie nakładamy pierwszą część sosu bolognese, trochę sosu beszamelowego, ponownie płaty makaronu itd., aż wyczerpiemy wszystkie sosy. Lasagnę kończymy polewając grubą warstwą sosu beszamelowego.
- Lasagnę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 40 minut.
- Przed podaniem posypujemy świeżą bazylią.
Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj „Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy „okiem dietetyka”.
Smacznego, Diana
Dzisiaj zrobiłam tę lazanię – jest przepyszna! Piekłam trochę dłużej niż 45 minut, ale to kwestia piekarnika. To była moja pierwsza lazania w życiu, na pewno jeszcze do niej wrócę :)! Ze świeżą bazylią jest idealna.
zrobiłam, pyszne, polecam, zamiast pomidorów dałam sos boloński bo to było w domu.
wegańsko.. czym zastapić mleko w beszamelu ?? :c
mlekiem roślinnym, najlepiej niesłodzonym, żeby smak był podobny 🙂
Zrobiłam ją mięsożernym znajomym, kiedy przyjechali w odwiedziny. Byli zachwyceni. 😀 To pierwszy raz, kiedy użyłam wędzonego tofu i teraz zacznę je kupować o wiele częściej. Ma świetny aromat! Pasuje do fasolki po bretońsku, do bigosu i tylu innych rzeczy!
Oj tak, wędzone tofu to fantastyczna sprawa. Ja polecam jeszcze przygotowanie na nim żurku, czy kapuśniaku. Super sprawa 🙂
wygląda pysznie, na pewno wypróbuję 😉
Wyszła przepyszna! Ja dodałam do farszu jeszcze jedną marchewkę i posypalam serem 🙂
w takim razie powodzenia w pisaniu, wiem jak to jest no i później wracaj do nas!
Mistrzostwo. Powiedz jakiej mąki najlepiej użyć?
Uniwersalna albo krupczatka. Generalnie biała 🙂
taką lazanią bym nie pogardziła! świetnie wygląda, a smak musi powalać 🙂
Jak wrócę do domu rodzinnego na pewno wypróbuję, bo tutaj na mieszkaniu niestety bez piekarnika. Pysznie wygląda