Jakoś tak już jest, że gotowanie mnie zawsze odstresowuje. Kiedy mam dużo myśli do zebrania, lubię posiedzieć w kuchni przez kilka godzin- oczywiście gotując. Zazwyczaj w takie dni przygotowuję jedzenia jak dla wojska- ze dwa dania główne, deser, jakieś ciasto 🙂
Dzisiejszy przepis jest raczej czasochłonny – przygotowanie takiej pieczeni trwa około godzinę. Tak, czy siak – opłaca się :). Jest smaczna, syta i naładowana samymi pysznościami – fasolką szparagową, pomidorami, kaszą gryczaną.
Jeśli macie ochotę pogotować w wolnej chwili – najlepiej w większym gronie – bardzo polecam to danie :).
Pieczeń w kruchym cieście
Składniki
- Na ciasto:
1,5 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mleka
1/5 szklanki oleju
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
sól
5 łyżeczek bazylii
- Na farsz:
400 g fasolki szparagowej
1 woreczek ugotowanej kaszy gryczanej
1 puszka pomidorów
1 cebula
5 pieczarek
5 łyżek ugotowanej cieciorki (lub innych strączków)
2 łyżeczki garam masala
sól, pieprz
Sposób przygotowania
- Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Do miski przekładamy mąkę, sól, proszek do pieczenia, suszoną bazylię i wszystko mieszamy.
- Następnie dolewamy płynne składniki i wyrabiamy ciasto. Kiedy nie będzie się kleić do rąk i będzie jednolite, wałkujemy je na cienki, w miarę prostokątny placek.
- Następnie natłuszczoną blaszkę keksówkę wykładamy ciastem i uklepujemy masę tak, żeby nie było żadnych dziur. Blachę wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 15 minut w 200 stopniach.
- Następnie wyjmujemy blachę, ciasto pozostawiamy do ostygnięcia, a temperaturę w piekarniku skręcamy do 180 stopni.
- Fasolkę szparagową gotujemy 5-10 minut na parze na półtwardo.
- Teraz przygotujemy farsz. Cebulę kroimy w kostkę, smażymy na oleju, aż się zeszkli, następnie dodajemy pieczarki. Całość podsmażamy ok 5 min.
- W misce mieszamy razem pomidory z puszki (pokrojone), kaszę gryczaną, cieciorkę, dodajemy cebulę z pieczarkami z patelni. Następnie całość przyprawiamy masalą, solą i pieprzem.
- Do blachy wykładamy warstwami: połowę fasolki szparagowej, następnie połowę farszu, ostatnią część fasolki i na koniec ponownie farsz. Pieczeń można sprószyć mielonymi orzechami albo nasionami.
- Całość pieczemy jeszcze przez 30-40 minut. Po wyciągnięciu z pieca odstawiamy pieczeń na 15 minut, żeby wystygła i stężała. Kroimy na grube plastry i podajemy z masą zieleniny 🙂
Zastanawiasz się skąd dlaczego udzielam takich, a nie innych porad? Przeczytaj “Przewodnik o blogu” i poznaj zasady, które są fundamentem zamieszczanych przeze mnie przepisów i komentarzy “okiem dietetyka”.
Smacznego! Diana
zrobiłyśmy, z lekkimi zmianami wynikającymi z braku niektórych składników tudzież naszych upodobań jedzeniowych. 🙂 efekty można podziwiać tu:
http://rzodkiewkawksztalciepsa.blogspot.com/2013/08/pieczen-warzywna-w-kruchym-ciescie-z.html
przepis mistrzowski!
Super, super 🙂
Ale cudownie wygląda ta pieczeń 😀 I zawiera wszystkie składniki, które lubię. Muszę wypróbować 😉 Ale chyba zamienię puszkę pomidorów na świeże. Pozdrawiam
Smaczne,godzina to nie za długo,pozdrawiam.
Jejku, ale super danie.